Aiaiai Capital - Wytrzymały wygląd - gładki dźwięk?

W Headfonics lubimy Aiaiai i lubimy to, co robią ze swoimi słuchawkami - zawsze na lewo od centrum i próbują czegoś nieco innego, ale co ważniejsze, otrzymują brzmienie odpowiednie dla docelowej publiczności, od klubowego hitu indie TMA-1 po bogato brzmiące utwory na uszach. Nawet polaryzujący Studio ma trochę coś do tego, co trzymało go nad innymi, bardziej konsumenckich puszek głowy basowej na rynku.

Uruchomienie Stolicy w zeszłym roku wypełnił bardzo dużą lukę między TMA-1 i utworów biorąc pod uwagę ich różnica w cenie i zwykle opieszały mnie jest tylko coraz wokół do recenzowania go teraz ze względu na zabójstwo narzędzi przychodzących przez drzwi. Pamiętajcie, że słucham tego już od jakiegoś czasu i mam pewne bardzo konkretne, ale jak zwykle osobiste wnioski z Capital. Być może za pierwszym razem styl miał pierwszeństwo przed jakością dźwięku, co jest nieco nietypowe dla Aiaiai'a w moich poprzednich doświadczeniach, ponieważ zazwyczaj balans jest w porządku. Nie znaczy to, że są złymi słuchawkami, nie są, ale są pewne nietypowe wady konstrukcyjne, które sprawiły, że zastanawiałem się, kto był szefem, czy testował słuchawki przed ich uruchomieniem.

Opakowanie i budowa

Jak większość produktów Aiaiai wprowadza na rynek opakowania i prezentacje są par excellence i dla budżetu do wejścia mid-tier nie wstrzymują się na pełne doświadczenie rozpakowywania z być może torba podróżna naprawdę brakuje tylko akcesorium, które dla wysoce przenośnych słuchawek wydaje się być ciekawym pominięciem.

Sama słuchawka, podobnie jak większość nowoczesnych słuchawek konsumenckich, jest "i-ready" z pilotem i mic wbudowany w nie-detachable bliźniaczy kabel wejścia zakończone 45 stopni kąt 3,5 mm jack.Konstrukcja sama w sobie jest bardzo wytrzymały i najwyraźniej dowód pogody do pewnego stopnia do codziennego użytku na zewnątrz przed deszczem i śniegiem. Jego korpus jest zbudowany z nylonowego włókna szklanego wzmocnionego włóknem szklanym i może wytrzymać wiele zgięć i ruchów bez obawy, że cokolwiek się zepsuje lub odpadnie. Pod wieloma względami słynna elastyczność TMA-1 jest tutaj kontynuowana na nieco mniejszą skalę dla stolicy.

Puszki są dostępne w wielu kolorach, także z odrobiną wyblakłej zieleni, kilkoma niebieskimi akcentami i szarymi blokami oraz oczywiście wszechobecną czernią, która jest w mojej ręce. Czerń jest magnesem kłaczkowatym na opasce, więc od czasu do czasu musiałem uruchamiać na niej wałek kłaczkowaty, aby utrzymać ją w czystości i świeżości. Chociaż są one dostarczane bez torebki, można je przynajmniej złożyć w ładną i malutką formę, aby znacznie zmniejszyć rozmiar nośny dla tych, którzy lubią dojeżdżać do pracy. I to jest właśnie ta historia - słuchawki dla osób dojeżdżających do pracy - bardzo wytrzymałe, małe, składane i łatwe do regulacji.

A jednak jest jedna rażąca słabość. Choć w momencie pisania nie mogę potwierdzić, czy moje urządzenie jest urządzeniem poprawionym, to jednak rzeczywiste kubki i wyściółki nie mają szczególnego momentu na uszczelnienie i mają tendencję do bycia zbyt sztywnymi i płaskimi, co zmusza do niekończącego się dopasowywania, aby znaleźć słodkie miejsce pod względem uszczelnienia i komfortu. Teraz dla mnie moje "ok" i dostałem przyzwoite dopasowanie, ale dla innych nie wyszło to zbyt dobrze, co oznacza, że jakość dźwięku jest tak bardzo osobista dla kształtu głowy i uszu. Utrata pieczęci dla Stolicy jest śmiertelnym kolanem wszystkiego, co jest dobre w jej reprodukcji dźwięku jako zamkniętej słuchawki. Uzyskaj jednak pieczęć, a Stolica jest całkiem nieźle wyceniona za 100 dolarów puszki.

Specyfikacje techniczne

- Wtyczka kątowa 3,5 mm - Impedancja głośnika 32 Ohm - Czułość głośnika 112 +/- 3dB - Wejście maksymalnej mocy 40 mW - Reakcja częstotliwościowa TBD - Czułość mikrofonu -42 +/- 3dB - Kierunkowość mikrofonu dookólna - Zaprojektowany w Danii przez KiBiSi - Montowany w Chinach dla AIAIAI

Jak one brzmią?

Technicznie jest to słuchawka na ucho zamknięta z nieco większym rozmiarem podkładki niż powiedzmy DT1350, bardziej w okolicach rozmiaru podkładki ESW9 i kubka, więc nosi wszystkie cechy zamkniętej słuchawki, gdy uszczelka działa. Ogólna tonacja jest od ciemnej do ciepłej, ale nieco bardziej zrównoważona niż TMA-1 pod względem mniejszej dominacji basu i nieco mocniejszych wysokich i czystszych średnich tonów. Poziom detali i dźwięk nie jest jednak tak czysty i ekspansywny, jak w większym studio, choć wysokie tony są znacznie mniej wyciszone niż w bardziej niszowych TMA-1. Uszczelka pucharu może pośrednio zmniejszyć uderzenie basu ze względu na jego sztywność, więc ci, którzy oczekują potworów basowych, mogą nie znaleźć tego ostatniego słowa, ale na pewno podobało mi się garb na środku basu w stolicy, niż inne słuchawki o podobnej cenie.

Bardziej muzyczny niż analityczny Stolica jest w stanie występować całkiem nieźle w szerszym zakresie gatunkowym, podobnie jak Studio, choć na scenie dźwiękowej jest znacznie bardziej zamknięta i pochlebna, a czasami nieco klaustrofobiczna, gdy pchana jest na bardziej złożone utwory. Średnie są lepiej zdefiniowane i czystsze niż TMA-1, ale nie można ich zdefiniować jako agresywne lub na twarzy. Bardziej iskrzące wysokie tony na torze w stolicy pomagają utrzymać porządek na torze.

Teraz bez pieczęci cały balans przesuwa się wyraźnie do wysokich tonów i następuje utrata głębi i wydłużenie basu, więc ci, którzy są odkładane z pozornie gorącymi wysokimi tonami, mogą chcieć ponownie sprawdzić tę pieczęć.

Moje ogólne odczucie co do jakości dźwięku w stolicy było dość wyważone, ciepłe brzmienie, któremu być może brakuje trochę miejsca, aby naprawdę zabłysnąć w szczegółach. Jest to dość wybaczające na słabo nagranych utworów i MP3, choć tak więc ci, którzy są w podróży z szybkim i brudnym pobraniu losowych utworów nie cierpią niepotrzebnie i Capital jest dość łatwe do wypędzenia z najbardziej przyzwoitych DAP-ów. Testowałem Capital przy użyciu wzmacniacza ALO Audio RX Mk3 oraz Astel i Kern AK100 i stwierdziłem, że ciało jest znacznie bardziej znaczące i kontrolowane niż bezpośrednio z Astel i Kern, który brzmiał nieco jaśniej i ziarnistiej z przerzedzonymi środkami, ale w przeciwnym razie nie ma problemów z prowadzeniem słuchawek bezpośrednio.

Ostatnie słowa

Jako słuchawka pomiędzy Trackami a TMA-1 czuję, że Stolica może utrzymać swoją własną. Jej solidna i solidna konstrukcja jest zdecydowanie atrakcyjna, a punkty konstrukcyjne przyciągają wzrok, ale problem z podkładką może dać Ci reprodukcję dźwięku Jekella i Hyde'a, o której nie będziesz wiedział, że Ci odpowiada lub nie, dopóki nie spróbujesz jej na własnej głowie. Dla mnie uszczelka utknęła i nadała ciepłą, zamkniętą i intymną tonację, która krzyczała muzycznie i wyrozumiale niż analitycznie i nietolerancyjnie. Nic nie przeszkadza, ale w równowadze słuchawki możesz spakować się w podróż, nie martwiąc się zbytnio o utratę jakości. Po dłuższym okresie odsłuchu kubki mogą się trochę zetrzeć na głowie, więc mam nadzieję, że na dłuższą metę rozwiążą ten problem, ponieważ osoby lubiące centrum od Philipsa mają to poważnie posortowane dla wygody i pieczęci.