Przegląd iBasso DX50 Dr.Head MOD.2 z Doctorhead

iBasso DX50 to udany model, który utorował most pomiędzy światem "Hi-Endowych klocków" a mainstreamowymi odtwarzaczami. Dzięki układowi DAC Wolfson WM8740 obsługującemu formaty audio 24bit/192kHz i potężnemu wzmacniaczowi słuchawkowemu, aspirował do tego pierwszego, podczas gdy jego stosunkowo niewielkie rozmiary, dość długi czas pracy na baterii i łatwa obsługa dzięki 2,4'' ekranowi dotykowemu i fizycznym przyciskom stawiają go w jednym szeregu z modelami z głównego nurtu.

Oczywiście nie ma granic dla perfekcji i dążenia do lepszego dźwięku. Co jednak zrobić, gdy nie stać nas na wyższej klasy odtwarzacz (zwłaszcza przy dzisiejszych rosnących cenach), lub po prostu nie chcemy rozstawać się z dobrze znanym interfejsem "poltinic"? Dla takich przypadków sklep Doctorhead oferuje modyfikację odtwarzacza, obiecując wypompować dźwięk iBasso DX50 na jakościowo nowy poziom.

Idea modyfikacji odtwarzacza w ogóle, a iBasso DX50 w szczególności, nie jest nowa - w czeluściach zachodniego, a także rosyjskiego Internetu znajdują się entuzjaści, którzy dyskutują o różnych możliwościach zmiany obwodów odtwarzacza. Ale większość prostych słuchaczy nie chce wchodzić do drogiego urządzenia z lutownicą. Dodatkowo, korzystną różnicą dla konsumenta iBasso DX50 Dr.Head MOD.2 jest gwarancja centrum serwisowego Doctorhead. W sklepie można kupić zmodyfikowany odtwarzacz, jak również zlecić modyfikację istniejącego urządzenia (prace trwają 2-3 dni).

Wypchanie moda jest wynikiem eksperymentów mistrzów Doctorhead w poszukiwaniu optymalnej kombinacji komponentów i zmian w obwodach, pozostaje ich know-how. Bardziej obeznanych z techniką entuzjastów taka tajemnica może denerwować, ale z pozycji słuchacza znacznie ważniejszy jest wynik - jak brzmi zmodyfikowany odtwarzacz i czy jest wart pieniędzy (koszt pracy to 6000 rubli)? Aby się o tym przekonać, udaliśmy się do sklepu Doctorhead w Perovo, gdzie zawsze jest dostępny egzemplarz demonstracyjny do odsłuchu.

Zmodyfikowaną wersję DX50 Dr.Head MOD.2 porównaliśmy ze stockową wersją DX50 i bardziej zaawansowanym modelem DX90 w zestawieniu ze "studyjnymi klasykami" Beyerdynamic DT 770 PRO i Denon AH-MM300 - jednym z najlepszych naszym zdaniem modeli pełnowymiarowych słuchawek przenośnych. Powiedzmy od razu - modyfikacja przypadła nam do gustu.

W porównaniu do zwykłego modelu DX50 Dr.Head MOD.2 wykazał się wyraźną poprawą w budowaniu sceny dźwiękowej, również separacja instrumentów stała się bardziej widoczna. Stockowa wersja ma bardziej plastikowy i płaski dźwięk na tle moda. Wśród posiadaczy stockowych DX50 panuje opinia, że słabym punktem brzmienia tego odtwarzacza są niskie częstotliwości. Według niektórych audiofilów odtwarzacz odtwarzał tę część pasma z niedostateczną jakością, a innym brakowało ilościowo niskich częstotliwości.

Nie żeby po modyfikacji było dużo więcej basu, ale poziom jakości wyraźnie się podniósł. Modny dolny rejestr nabiera pewnej spójności, bas staje się bardziej fakturowy i sprężysty. Żywe bębny, elektroniczne bity i linie basowe brzmią wyraźniej i żywiej. Modyfikacje poprawiają także ogólną szczegółowość dźwięku w zakresie średnicy, a zwłaszcza wysokich tonów, z którymi standardowa wersja odtwarzacza radzi sobie bardziej szorstko. Modyfikacja jest delikatniejsza przy głosach, bębnach "żelaznych", ich aftershoundach i innych instrumentach. Ogólnie - poprawa brzmienia moda była widoczna na każdym materiale i słuchawkach.

Jak wypadł DX50 Dr.Head mod2 w porównaniu z iBasso DX90? O ile różnica między DX50 a DX90 jest oczywista (podobnie jak różnica między DX50 fabrycznym a zmodyfikowanym), o tyle różnica między DX50 Dr.Head mod2 a DX90 nie zawsze jest już tak oczywista. Pod wieloma względami (detale, scena) mod naprawdę zbliżył "poltinika" do jego starszego brata. Różnica między modem a DX90 była bardziej zauważalna przy użyciu Hi-End Denon AH-MM300, w połączeniu z bardziej przyjaznym dla budżetu Beyerdynamic DT 770 PRO, na którym bracia grają w podobnym duchu. Przy niektórych rodzajach muzyki DX90 w połączeniu z DT 770 PRO wydawał się mieć zbyt dużo wysokich tonów, przyjemniej słuchało się modemu.

Na tle większego brata DX50 Dr.Head mod2 prezentuje się bardzo przyzwoicie, a pod względem brzmieniowym wybór ten można uzasadnić preferencjami smakowymi słuchacza. Chłopaki z Doctorhead sami mówią, że niejeden gość sklepu po wysłuchaniu i porównaniu skłaniał się ku zmodyfikowanej pięćdziesiątce. Mod zachował ostre i energiczne brzmienie DX50, ale jednocześnie nieco je wyczesał, przez co odtwarzaczowi bliżej do DX90. Tymczasem iBasso DX90 w odczuciu niektórych audiofilów odtwarza muzykę z nieco większą ilością szczegółów i jakością, ale jednocześnie "nie zbiera instrumentów w całość", "jest bardziej analityczny niż muzykalny".

Wyniki

Osobom zainteresowanym modyfikacją, jak również sceptykom, polecamy pójść za naszym przykładem - osobiście przetestować wynik pracy mistrzów z Doctorhead i wyciągnąć własne wnioski. A nasz werdykt jest następujący: Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki wymienione powyżej, modyfikacja DX50 Dr.Head mod2 jest całkiem interesującą i udaną opcją antykryzysową dla ulepszenia gracza.

Redakcja PersonalAudio.ru pragnie podziękować sklepowi Personal Audio Doctorhead za udostępnienie sprzętu.

iBasso DX50 MOD.2 w katalogu produktów.