Recenzja bezprzewodowych słuchawek Philips Fidelio L3

Seria słuchawek premium Philips Fidelio pojawiła się dekadę temu i cieszyła się dużą popularnością zarówno wśród ekspertów, jak i klientów ze względu na stosunek jakości do ceny.

Pod koniec dekady Philips nagle przestał wydawać słuchawki, ale nie na długo - w 2020 roku pojawił się otwarty, przewodowy Fidelio X3, a pod koniec ubiegłego roku do sprzedaży trafili bohaterowie dzisiejszej recenzji, czyli Fidelio L3 z aktywną redukcją szumów. Konkurencja w segmencie premium tej kategorii jest obecnie cięższa niż kiedykolwiek: oprócz "królów ANC", do których należą Sony i Bose, nabywca ma do dyspozycji szeroką gamę mocnych modeli znanych marek audio. Zobaczmy, co Philips ma do zaoferowania w modelu Fidelio L3.

Design i komfort Design

słuchawek łączy subtelny premiumizm z surowym minimalizmem. Bardzo nam się to spodobało, dlatego model ten zdobył nagrodę Dr.Head Awards 2021 w kategorii "Best Wireless Over Ear: Best Design".

Okrągłe, wykonane ze szczotkowanego tworzywa sztucznego kubki zawieszone są w aluminiowym egzoszkielecie na poziomej osi. Pierścienie ramy egzoszkieletu łączą się z metalowym pałąkiem na zawiasach, dzięki czemu miseczki obracają się w trzech płaszczyznach, zapewniając wygodne dopasowanie. Pałąk ma na zewnątrz nakładkę z owczej skóry Muirhead, a od wewnątrz materiał przypominający zamsz lub alcantarę i podobnie jak poduszki nauszne jest zmiękczony pianką memory.

Obfitość metalu przyczynia się do wagi Fidelio L3 - 360 gramów. Nie spieszylibyśmy się jednak z nazywaniem słuchawek ciężkimi. Waga Fidelio L3 jest dobrze rozłożona na głowie, a siła docisku jest nieco powyżej średniej, dzięki czemu słuchawki mają dobrą pasywną izolację akustyczną i pewnie trzymają się na głowie.

Kubki obracają się o 90°, aby zaoszczędzić miejsce podczas transportu, ale nie składają się do środka, co nie jest rzadkością w segmencie premium - pomyśl o Bose Noise Cancelling 700, Apple AirPods Max lub nadchodzącym Sony WH-1000XM5.

W pudełku ze słuchawkami znajduje się skórzane etui z zamkiem błyskawicznym, kabel audio (1,2 m), kabel do ładowania USB (0,5 m) oraz adapter lotniczy.

Technologia

W Fidelio L3 zastosowano 40-milimetrowe przetworniki dynamiczne, impedancję 16 Ohm i czułość 103dB. Deklarowane pasmo przenoszenia rozciąga się od 7 do 40 000 herców, dzięki czemu słuchawki posiadają certyfikat Hi-Res Audio. Jednak aby słuchać formatów wysokiej rozdzielczości w nieskazitelnej formie, trzeba będzie połączyć się przewodowo - Bluetooth oferuje na razie tylko kodeki stratne. Dostępne są AAC, aptX i aptX HD, możliwe jest także jednoczesne połączenie z dwoma źródłami (multipoint), natomiast Google Fast Pair służy do szybkiego parowania systemu Android.

Na lewym nauszniku znajduje się przycisk zasilania i gniazdo ładowania USB-C. Na prawym boku umieszczono gniazdo 2,5 mm do podłączenia kabla audio, przycisk do przełączania trybów (ANC/Awareness) oraz przycisk wyciszenia mikrofonu słuchawek. Główne sterowanie modelem odbywa się za pomocą czujnika na prawym kubku i nie odbiega od konkurentów: poziome machnięcia przewijają utwory, pionowe kontrolują głośność, stuknięcia w środek - play i pauzę. Jeśli przyciśniesz palce do prawej słuchawki, możesz szybko aktywować "tryb transparentny", aby usłyszeć lub wypowiedzieć żądaną informację bez zdejmowania słuchawek. Jeśli je zdejmiesz, czujnik podczerwieni wstrzyma i wznowi odtwarzanie, gdy słuchawki znajdą się z powrotem na głowie.

Aplikacja Philips Headphones nie szafuje dodatkowymi funkcjami, ale pozwala sterować trybami redukcji szumów i zmieniać brzmienie modelu za pomocą 5-pasmowego korektora.

Do obsługi ANC wykorzystywane są cztery mikrofony. Jest tryb adaptacyjny, który dostosowuje się do otoczenia i Twoich działań. Redukcja szumów Philipsa jest bardzo dobra, ale nie najlepsza w klasie. W bezpośrednim porównaniu w głośnym otoczeniu i przy wyłączonej muzyce bliżej ciszy są słuchawki Sony lub Bose, ale należy włączyć muzykę na średnią głośność i różnica nie jest już tak zauważalna. "Transparent mode" działa dobrze, ale brzmi trochę nienaturalnie. Wydajność jako zestaw słuchawkowy również pozostawia dobre wrażenie, ale wypada słabiej od najlepszych z najlepszych.

Wreszcie bateria to miejsce, w którym Philips nieznacznie, ale jednak przewyższa większość konkurencji. Z włączonym ANC Fidelio L3 wytrzymują do 32 godzin (o 2 więcej niż Sony WH-1000XM4) i 38 godzin z wyłączonym. 15 minut szybkiego ładowania zapewnia kolejne 6 godzin słuchania. Warto tutaj zaznaczyć, że słuchawki nie pracują w trybie pasywnym, co oznacza, że nawet po podłączeniu przewodowym wymagają włączenia zasilania i pobierają energię z baterii.

Dźwięk

L3

brzmi

w najlepszej tradycji serii Fidelio - przyjemnie i relaksująco. Skupia się na basie i średnicy, a górne częstotliwości zostają nieco w tyle. W języku angielskim ten typ sygnatury dźwiękowej określa się potocznie jako "warm/smooth". Bas i wiolonczela brzmią bogaciej, wokale pozostają na pierwszym planie, natomiast wysokie dźwięki, takie jak talerze, są czytelne, ale nieco wyciszone w tle. Takie brzmienie jest bardziej wyrozumiałe dla sybilansu i innych niedoskonałości miksowania, i jest ogólnie uważane za mniej męczące niż brzmienie "analityczne", które podkreśla wysokie częstotliwości.

Jak na słuchawki bezprzewodowe, Fidelio L3 mają dobrą scenę dźwiękową, ale nie jest ona najszersza ani najgłębsza w klasie. Separacja i szczegółowość instrumentów jest również przyzwoita, ale nie wybitna. Jest to po części spowodowane brakiem przewiewności w szczytach. Sytuację można zmienić za pomocą EQ w aplikacji, ale jak na nasz gust słuchawki brzmią w sposób zrównoważony i z własnym napisem, co wyróżnia je na tle większości kolegów z klasy.

Miłe jest to, że włączenie ANC w żaden sposób nie szkodzi dźwiękowi, a raczej wręcz przeciwnie - poszerza nieco sens sceny.

Werdykt jest

taki

, że Philips Fidelio L3 to jedne z najlepszych słuchawek bezprzewodowych z ANC. Ładny, dorosły dźwięk z opcjami wyrównywania, skuteczna modulacja hałasu, wzornictwo premium z dobrym poziomem komfortu i doskonałą autonomią.

Choć model ten nie oferuje niczego radykalnie nowego czy przewyższającego konkurencję, to zdecydowanie warto umieścić go na swojej liście kandydatów do zakupu, zwłaszcza jeśli lubicie "ciepłe" brzmienie. Te i wszelkie inne słuchawki możesz ocenić i przetestować osobiście w sklepach Dr.Head, czekamy na Twoją wizytę!

DHA 2021Philips

Fidelio L3 BluetoothMarka

: PHILIPS Rodzaj

słuchawek: bezprzewodoweMinimalna

częstotliwość odtwarzania, Hz: 7KnowledgeDiscount

29&nbsp990&nbsprub. In stock In cart Buy Quick view

Wszystkie artykuły, recenzje, dyskusje i opinie na naszym kanale Telegram. Zarejestruj się i dołącz do dyskusji na naszym kanale czatowym!