Enigma przez Enigmatic Audio

Jest coś ujmującego w produktach tworzonych w bardzo małej skali, wykonywanych ręcznie z miłości. Zdajesz sobie sprawę, że trzymasz w ręku serce i duszę ich twórcy. Robią to, co robią, niekoniecznie po to, aby zarobić pieniądze, ale dlatego, że chcą - ponieważ chcą zwrócić społeczności to samo szczęście, które hobby przyniosło im. Paradox Audio Enigma jest jednym z takich produktów. Jego zdjęcia nie są najbardziej pochlebne; wyglądają jak zwykłe słuchawki DIY. Gdy tylko dostałem je w swoje ręce, zrozumiałem, że to coś znacznie, znacznie więcej.

Miałem szczęście wziąć udział w wycieczce, podczas której pewien miły pan wysłał mi swoją parę Enigm w nadziei, że ktoś je kupi. Interesowałem się Enigmą od momentu jej ogłoszenia, więc naturalnie byłem zainteresowany i błagałem o dołączenie. Wciąż staram się przekonać samego siebie, że ich nie potrzebuję.

Enigma w zestawie ma wytrzymały futerał, który został uformowany tak, aby pasował do słuchawek. Nie jest to ładne drewniane pudełko, jak w przypadku niektórych słuchawek TOTL, ale jest całkiem funkcjonalne w podróży (pomyślcie o podróżnym etui Audeze), choć trochę duże. Enigma nie jest standardowo dostarczana z kablem (Luis, twórca Enigmy, mówi, że nie chce, aby słuchawki kosztowały więcej niż kosztują, więc pozwala kupującemu wydać tyle [lub tak mało], ile chce wydać na kabel). Słuchawki korzystają z 4-pinowych wtyków XLR, które stosuje Audeze, więc znalezienie kabla do Enigmy nie powinno być trudnością.

Same słuchawki pod względem wyglądu są nieco podzielone. Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem je na zdjęciach, nie byłem pod wrażeniem; wyglądały jak efekt pracy w warsztacie. Miseczki nie wydawały się tak ładne jak te z Martin Custom Audio, a pałąk wyglądał na tandetny. Kiedy trzymałem je w ręku, zrozumiałem, jak wiele staranności włożono w wykonanie Enigmy. Ta konkretna para, którą miałem, miała wykończenie "Suji", które polega na specjalnym procesie, w którym stolarz wypala drewno, tworząc naprawdę ładną, ciemnobrązową - prawie czarną - powłokę na oryginalnym drewnie. Zanim do mnie dotarły, były już trochę zużyte, ale wykończenie wciąż było wspaniałe. Pasek opaski był kawałkiem grubej skóry przymocowanym do opaski na włosy. Spełniał swoje zadanie i był ujmujący w swojej prostocie, ale chciałbym, żeby pasek był trochę dłuższy, ponieważ waga (a uwierzcie mi, są trochę za ciężkie) jest skupiona na pasku i po kilku godzinach noszenia stały się dla mnie trochę niewygodne. Obecna wersja Enigmy używa Alpha Pads, ale para, której używałem miała inne podkładki (nie mam pojęcia jakie, ale zakładam, że takie same jak w Paradoxie). Przy swojej cenie wywoławczej, Enigma konkuruje z takimi słuchawkami jak Beyerdynamic T1, Fostex TH900, i tym podobnymi. Podczas gdy Enigma nie ma tak nowoczesnego wyglądu jak T1, szczerze mówiąc wybrałbym Enigmę za każdym razem, jeśli chodzi o jakość wykonania. T1 sprawiają wrażenie kawałka nowoczesnej inżynierii, a Enigma - pamiątki.